Demokracje ludowe, bezpieka i pucz 1000 kanapek
Unicorn , pon., 19/12/2016 - 20:47 Dawno nie było wpisów ale wracamy, tym bardziej, że byliśmy świadkami wydarzenia, które przejdzie do historii jako "Rewolucja (lub pucz) 1000 kanapek." Brzmi śmiesznie ale sytuacja była i nadal jest poważna. Resztki złogów kontratakują! Wszystkie lewackie ręce na pokład. Za dużo przypadków (wiadomo, wystarczy poguglać), aby wierzyć, że wszystko miało być grą o wolne media (haha) czy TK czy inne badziejstwo. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę (apanaże, oderwanie od koryta boli!), emerytury i...wschodnia flanka. A kto miał w tym interes? Rosyjsko-niemieccy towarzysze ze STASI, ich kukiełki i pomagierzy. Tyle bieżączki. A co słychać w starociach? Ano, pogrzebiemy nieco w historii jak zawsze. Leży przede mną książka Iwony Kienzler, Krwawa Luna i inni, na stronie 39 jest ciekawy fragment ale...zanim go przytoczę, chwila refleksji. Zazwyczaj w rozmaitych dyskusjach okołokanapowych i wyżerkowo-lejących ...