Komunista zawsze wierny. Tadeusz Mazowiecki w 1953 i w 2012 r. KSIĘŻA - AGENCI IMPERIALIZMU
Tadeusz Mazowiecki, na zlecenie komunistycznych władz PRL w 1953 roku, napisał haniebny artykuł oczerniający biskupa kieleckiego, Czesława Kaczmarka i kościół katolicki w Polsce.
"We wtorek, dnia 22 września br. [1953 roku m.z.] Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie ks. bp. Kaczmarka oraz ks. J. Danilewicza, ks.Wł.Widłaka, ks. J. Dąbrowskiego i siostry W. Niklewskiej - oskarżonych o zorganizowanie ośrodka prowadzącego działalność dywersyjną, wymierzoną przeciwko państwu ludowemu, działalność godzącą w najżywotniejsze interesy naszego narodu.
Proces ten, którego szczegółowy przebieg znany jest z prasy codziennej i radia, wstrząsnął nami wszystkimi. (...) Każdy, kto jest wiernym Kościoła, a zarazem uczciwym obywatelem ludowej ojczyzny rozumie, że religijna misja Kościoła trwająca przez wszystkie czasy może i powinna być pełniona w ustroju socjalistycznym."
Tadeusz Mazowiecki
źródło: "Wrocławski Tygodnik Katolicki", nr 5, 27 IX 1953 r. s. 3-4.
Tadeusz Mazowiecki 18 kwietnia 2012 r.w TVP Info z wyraźną groźbą do księży:
Były premier, dziś doradca prezydenta RP przyznał, że jako osoba wierząca, członek Kościoła, ma prawo apelować o to, by Kościół nie angażował się w „politykę kłamstwa smoleńskiego”. – Zwróciłbym się także o to, o czym marzę, by Kościół był coraz bardziej apostolski. Uważam, że Kościół ma tak ogromne miejsce w historii Polski, że tak jak sprawdził się w niewoli, tak musi sprawdzić się w wolności – mówił szacowny jubilat.
– Czuję się człowiekiem wierzącym. To nie jest tak, jak ludzie sobie wyobrażają, że wierzyć, to znaczy nie myśleć, czuć się bezpiecznym. Wiara jest też poszukiwaniem, jest rozterką, wątpieniem. Ale wiara jest przede wszystkim siłą, która się ostaje z tych wszystkich trudności, siłą, która nadaje ostateczny sens ludzkiemu życiu. Wiele dla mojej wiary uczynili ludzie niewierzący. Zetknięcie się z nimi mnie sprowokowało, by dawać ciche świadectwo swojej wiary – mówił Tadeusz Mazowiecki na antenie TVP Info.
![Były premier często pojawia... Pierwszy premier III RP Tadeusz Mazowiecki skończył 85 lat [GALERIA ZDJĘĆ HISTORYCZNYCH]](https://web.archive.org/web/20120521224539im_/http://d.polskatimes.pl/k/r/15/ef/42/4f8ea5085e8ce_p.jpg?1334826643)
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
13 komentarzy
2. Polacy odpowiadają Mazowieckiemu tak samo w 1953 i 2012
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
3. kij i marchewka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
4. Zaszczuć księdza
Zaszczuć księdza
- PSL wieku emerytalnego do 67 lat, polega na skłóceniu różnych grup Polaków. I
tak w szeregu grup zawodowych, które korzystają z "przywilejów emerytalnych" -
obok policjantów, żołnierzy, sędziów, prokuratorów czy rolników umieszczono
księży. "Zmiany obejmą także księży. Jak wszyscy, to wszyscy. Solidarnie" - mówi
lektor.
Jak podkreśla w komentarzu rzecznik Konferencji E...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
5. i prowokacja w celu zastraszenia bp Michalika, jak za Stalina
http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2012/04/2012.04.18.akt04.mp3
Zdewastowano stację nadawczą Radia Fara
Użytkownicy stron internetowych Archidiecezji przemyskiej funkcjonujących w domenie przemyska.pl mają kłopoty z ich funkcjonowaniem spowodowane ingerencją osób trzecich.
Ponadto 15.04.2012 r. została zniszczona stacja nadawcza Radia FARA.
Stąd też Rozgłośnia jest słyszalna jedynie na częstotliwości 104,5 FM w południowo-zachodniej części Archidiecezji oraz w Internecie. Nie można jej słuchać we wschodnio-centralnej i częściowo północnej części Archidiecezji na częstotliwości 98,2 FM. Szacowanie kosztów i naprawa potrwa pewien, trudny dziś do określenia okres.
Nadawcy proszą przyjaciół Radia Fara o wsparcie ich działań, także przez modlitwę.
W dniu dzisiejszym w Radiu Maryja wypowiedział się na powyższy temat
ks. Krzysztof Rzepka - dyrektor archidiecezjalnego Radia Fara.
Rozmowa dostępna jest pod linkiem:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
6. Jankowska: Pełzający rokosz
Jankowska: Pełzający rokosz

-
Naprawdę czas na opamiętanie. Premier Tadeusz Mazowiecki w czasie
pięknej uroczystości 85- lecia dorzuca drwa do narodowego ognia -
"pełzający rokosz". Aleksander Smolar w rozmowie z M.Olejnik z lubością
te słowa cytuje i.. dodaje nowego paliwa " nie wykluczony zamach na
premiera lub prezydenta". Do czego to prowadzi ? Przypominam, że było
już jedno morderstwo polityczne, ale to rozjuszony PO-wiec zabił w
lokalu partyjnym pracownika PiS-u - pisze Janina Jankowska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
7. OWOC SZCZUCIA NA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
8. jaruzelski
jaruzelski naprawde tam był czy ja mam zwidy.
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
9. Wątróbski
był, a jakże, to pierwsze spotkanie BBN zwołane przez Bronka. Sami swoi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
10. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Bardzo dziękuje za przypomnienie mego tekstu.
Tadeusz Mazowiecki został premierem, bo Rosja i Ameryka wyraziły zgodę na jego kandydaturę.
Został wskazany przez Bolka.
Był to najgorszy wybór. Wielka "Solidarnosć" została ograna, przez ludzi
UB i tajnych współpracowników, od których się w Solidarności roiło.
Dziś jeszcze nie wiem, czemu Kościół milczał i nie wskazał kandydata na Premiera.
Orszulik, Gocłowski, Dębowski to jeszcze nie Kościół.
Dzięki Mazowieckiemu zatrzymaliśmy pędzący pociąg ku wolności.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
11. Jamu życzę życia bardzo długiego
Lecz w stanie bardzo ubogiego
By zdrowie się odbijało czkawką
Za jego haniebne bycie wystawką
Bóg jest sprawiedliwy więc czekajmy
Na jego stopień go składajmy
O zbrodniach szczekają zbrodniarzy sługusy
By mają na nowe zakusy
Pozdrawiam
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
12. Były oficer UB prowadzący
Były oficer UB prowadzący śledztwo ws. kurii krakowskiej - oskarżony
Do krakowskiego sądu został skierowany akt oskarżenia
przeciwko byłemu funkcjonariuszowi UB Janowi Ł. 82-letni mężczyzna
odpowie za moralne i fizyczne znęcanie się nad osobami zatrzymanymi
podczas śledztwa ws. kurii krakowskiej w 1952 r.
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
13. prawie 60 lat później zmusza się do takiej samokrytyki
i rezygnacji z zajmowanej funkcji księdza zasłuzonego dla KK.
STALINIZM WYPEŁZA Z KAŻDEJ DZIURY, A KSIĘŻA" PATRYJOCI" pisza donosy i zmuszają do takich zachowań.
Samokrytyka ks.prof.Sochonia, jak za Stalina!!! - Kolejna ofiara abpa Życińskiego.
http://forum.fronda.pl/forum/pokaz/id/80463
Trzeba sprawdzić czy wieko trumny dobrze przytwierdzone!
Tekst samokrytyki.
Pełniąc funkcję przewodniczącego gremium, którego członkowie przyznają coroczne nagrody i wyróżnienia „Feniksa”, jestem zobligowany do oficjalnego zabrania głosu, wobec narastającej z wielu stron krytyki dotyczącej wyróżnienia Grzegorza Brauna za film: „Eugenika – w imię postępu”, a bardziej precyzyjnie powiedziawszy, uhonorowania Domu Wydawniczego Rafael za ten właśnie obraz. Krytyka, jak rozumiem, dotyka nie tyle wymowy i przesłania zawartego w filmie Brauna, ile raczej postawy obywatelskiej tego reżysera, wypowiedzi wygłaszanych przez niego przy okazji prezentacji swoich utworów; często rzeczywiście zdań nierozważnych, szkalujących i obrażających wiele osób, nie wyłączając tych, którzy są już, jak wierzymy, po stronie Zmartwychwstania.
Poddając ocenie wspomniany film przyjęliśmy następującą wykładnię interpretacyjną: każde dzieło sztuki żyje swoim obiektywnym istnieniem, zasadniczo niezależnym od jego twórcy. Jego odczytywanie zależy przeto od wielu różnych warunków i czytelniczych umiejętności samych interpretatorów (tu zawsze zasadne są polemiki i tzw. konflikt interpretacji). Oddzieliliśmy zatem dzieło od jego autora, zwracając uwagę na walory tego pierwszego. Tymczasem chóralne sprzeciwy mają zasadnicze źródło w ocenie zachowań i wystąpień reżysera, które – przyznajemy – bywały naganne, domagające się wyraźnego i stanowczego przekreślenia.
Przy okazji tej kwestii warto dodać, że jakakolwiek ocena ludzkiej osoby mająca wymiar jednoznaczny prowadzi do akceptacji krzywdzących wniosków. Określenie kogoś w języku jednoznacznym po prostu go zabija, nakłada nań negatywną i niezmienną tabliczkę wartościującą. Tymczasem człowiek jest osobą, budującą swój profil osobowościowy przez całe swoje życie, wciąż podejmując różnorakie decyzje. Zawsze może, choć oczywiście nie musi, zmienić się na kogoś lepszego, szlachetniejszego.
Jednoznaczność zaś pozbawia go takiej szansy. Także i dlatego uznaliśmy, że wyróżnienie filmu godnego merytorycznej dyskusji, odnoszącego się do problematyki współcześnie ważnej, wręcz palącej, nie powinno wzbudzić tak ostrego sporu.
Stało się jednak inaczej, czego, przyznaję uczciwie, nie zdołaliśmy przewidzieć. Ponieważ jednak ogłoszony przez nas laur wzburzył wiele osób, zmuszając ich niejako do gniewnego wyrzucenia w naszą stronę gromów i emocjonalnych wykrzykników, stąd też wyrażamy ubolewanie z powodu faktu, że umożliwiliśmy zainicjowanie tego rodzaju reakcji. Nie rozpoznaliśmy w zaistniałych okolicznościach ważności kontekstów socjologicznych, uwikłań i sympatii politycznych. Pozostawiamy jednakże w mocy przekonanie o pozytywnym widzeniu filmu Grzegorza Brauna i nie wyrzucamy go poza obszar zainteresowania współczesnej kultury.
Moja rezygnacja z przewodniczenia pracom jury Stowarzyszenia Wydawców Katolickich wniesie zapewne nieco uspokojenia w tę – jak to zwykle bywa – zbyt chyba nagłośnioną kontrowersję. Ufam także, zgodnie zresztą z katolicką tradycją, że nie będę w żaden sposób pozbawiany prawa do dalszej twórczej i publicznej aktywności, ani uznany do kogoś, kto stracił wszelkie szanse doskonalenia własnego myślenia, stylu życia oraz postępowania.
Ks. prof. dr hab. Jan Sochoń, przewodniczący kapituły Stowarzyszenia Wydawców Katolickich
Maryla
------------------------------------------------------
1. cały tekst z 1953 r.
w notce Pana Michała
Grzech pierworodny, Tadeusz Mazowiecki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- konto bankowe