W oczekiwaniu na Trybunał Stanu : Emil Wąsacz został prezesem spółki Stalexport Autostrada Małopolska
Odkąd PO wygrała wybory w 2007 r, zmieniło sie dwóch marszałków i żaden nie powołał Trybunału Stanu. Emil Wąsacz nie tylko przed nim nie stanął ale bezczelnie poucza, co i jak w Polsce trzeba robić.
- Generalnie na świecie budowę wszystkich autostrad zaczyna się od stolicy, jako największego ośrodka gospodarczego w kraju. W Polsce bezsprzecznie Warszawa spełnia takie kryterium. Mamy już kilkaset kilometrów autostrad w Polsce, ale żadna z nich nie sięga do Warszawy. To zupełne nieporozumienie i podstawowy błąd planistyczny - powiedział Wąsacz.
- Gdy powstanie już pełna sieć autostrad, to pępkiem świata zostanie Stryków, a nie Warszawa, która pozostanie na uboczu. Aby dojechać autostradą do Warszawy trzeba będzie przejechać przez Stryków, a nie odwrotnie - do Strykowa przez okolice Warszawy - dodał.
Zaznaczył, że przy budowie autostrad Polska nastawiła się na tranzyt, co jest błędem.
- O ile takie założenie planistyczne legło u podstaw bycia krajem Układu Warszawskiego, gdzie tranzyt wschód-zachód i przerzucenie sił wojskowych było kluczowe, to dziwne, że nikt później tego nie skorygował. Istnieje zasada, że dla suwerennego państwa kluczową kwestią jest stworzenie sieci wewnętrznego i spójnego transportu, która będzie łączyła najważniejsze ośrodki w kraju. Nie po to buduje się autostrady, żeby ich łączna długość była duża. Powinna to być sensowna i spójna sieć - podkreślił."......
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Komentarze
Prześlij komentarz