Prezydencja polska styczeń 2025 r. Rząd Tuska oddaje walkowerem wszystko

 

Już na starcie prezydencji w Radzie UE rząd Tuska oddaje walkowerem okazję do wzmocnienia polskiego głosu w Europie! 🛑
Dziś Mateusz Morawiecki i Szymon Szynkowski vel Sęk w Brukseli przedstawili specjalny raport z rekomendacjami, jak maksymalnie wykorzystać potencjał naszej prezydencji w UE. To m. in.:
✅ Organizacja szczytu UE-USA,
✅ Wzmocnienie konkurencyjności przemysłu i gospodarki UE
✅ Włączenie Szczytu Trójmorza w oficjalny program polskiej prezydencji,
✅ Organizacja nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Katowicach lub Warszawie,
✅ Rozpoczęcie i przyspieszenie prac nad ramami finansowymi UE na lata 2028-2034
Prezydencja państwa w Radzie Unii Europejskiej to dobro rzadkie i wyjątkowe. Nawet w tej Unii, a może właśnie szczególnie w tej, która znajduje się dzisiaj w kryzysie.

Rzadkie, bo ma miejsce raz na 14 lat. Wyjątkowe, bo dające państwu sprawującemu naprawdę sporą polityczną przestrzeń do realizacji własnych ambicji i nadawania rytmu pracom całej UE (nawet po traktacie lizbońskim).

Czymś jednak zupełnie szczególnym jest możliwość sprawowania przewodnictwa w Radzie UE akurat teraz, w tak nietypowych okolicznościach geopolitycznych – pełnych wyzwań i szans zarazem.

Niniejszy raport ukazuje szeroki geopolityczny kontekst okoliczności towarzyszących przygoto- waniu i tych, które będą towarzyszyć sprawowa- niu drugiej polskiej prezydencji. Raport przybliża także czym jest w istocie prezydencja oraz przy- pomina niewykorzystane szanse prezydencji z 2011 roku, również prowadzonej przez rząd Donalda Tuska. Omówione zostają także krótko prezydencje wybranych państw, które potrafiły wykorzystać je efektywnie, czasami mimo nie- sprzyjających warunków. Wreszcie – co może najważniejsze – raport formułuje konkretne 11 rekomendacji działań, które mogłyby pozwolić choć w części nadrobić zaniechania.

Ich publiczny charakter jest formą merytorycznego nacisku na rząd, który zdaje się marnować kolejną historyczną szansę dla naszego kraju.

https://dlapolski.pis.org.pl/raport-prezydencja-polski-w-radzie-ue-jak-wykorzystac-te-szanse/

 

Morawiecki wezwał rząd do organizacji szczytu UE! Wraz z Szynkowskim vel Sękiem przedstawił raport ws. prezydencji Polski w Unii

 

autor: Fratria/X 

Były premier i europoseł PiS Mateusz Morawiecki wezwał rząd, by w ramach przewodnictwa Polski w Radzie UE zorganizował nieformalny szczyt w Katowicach. Jak podkreślił, rząd zrezygnował z jego organizacji tylko dlatego, że to prezydent Andrzej Duda powinien być jego gospodarzem.

Morawiecki na konferencji prasowej w Brukseli zarzucił też obecnej ekipie rządzącej, że łamie zapisy ustawy kompetencyjnej, lekceważąc prezydenta Andrzeja Dudę przy organizowaniu polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Ustawa przyjęta w 2023 r. nadaje większe kompetencje głowie państwa w sprawach europejskich.

Ustawa jest w sposób jawny łamana. Po raz kolejny rząd pokazuje, że selektywnie traktuje ustawy. Te, które im pasują, to przestrzegają, a innych nie przestrzegają

— powiedział.

Były premier podkreślił, że kraj sprawujący przewodnictwo w Radzie UE ma możliwość, żeby być gospodarzem nieformalnego szczytu szefów państw i rządów UE; takie posiedzenie zorganizowały np. sprawujące w tym półroczu prezydencję Węgry. Jak zaznaczył, co prawda takie posiedzenia mają charakter nieformalny, ale omawiane są na nich są ważne dla Unii sprawy. W tym momencie jest to m.in. kwestia zachowania konkurencyjności europejskiej gospodarki względem Chin.

Według Morawieckiego, zgodnie z ustawą to prezydent Duda powinien być gospodarzem nieformalnego posiedzenia Rady Europejskiej w Polsce.

Po to tylko, aby pan prezydent nie uczestniczył i nie był gospodarzem spotkania Rady Europejskiej, w ogóle takiego spotkania nie zrobią

— kontynuował Morawiecki. Wezwał rząd do zorganizowania nieformalnego szczytu w Katowicach.

Wtedy pan prezydent będzie gospodarzem, a obecny premier też będzie uczestniczył w takim spotkaniu. Byłoby to tylko z korzyścią dla Polski

— mówił.

Były polski premier przypomniał, że jego rząd planował zorganizowanie aż trzech szczytów. Jeden z nich - szczyt Unii ze Stanami Zjednoczonymi - zostałby zorganizowany w „idealnym momencie” zmiany na stanowisku prezydenta USA, które po Joe Bidenie obejmie w styczniu Donald Trump.

Byłby to dzisiaj idealny moment, żeby wzmocnić relacje transatlantyckie, które przecież są kluczowe dla funkcjonowania wolnego świata

— podkreślił Morawiecki.

Jak dodał, w programie polskiej prezydencji nie znalazł się także szczyt państw należących do Trójmorza, który był planowany na kwiecień.

Morawiecki jest też zdania, że rząd oddał kontrolę nad programem polskiego przewodnictwa Komisji Europejskiej.

Jabłoński: Rząd Tuska oddaje walkowerem wszystko

Do raportu przedstawionego przez Mateusza Morawieckiego i Szymona Szynkowskiego vel Sęka nawiązali na platformie X inni politycy PiS.

Za chwilę polska prezydencja w Radzie UE. Wielka szansa na to, by Europa mówiła polskim głosem ws. bezpieczeństwa i rozwoju. Co robi rząd Tuska? Oddaje wszystko walkowerem! Dziś w Brukseli Mateusz Morawiecki i Szymon Szynkowski vel Sęk przedstawili raport z rekomendacjami, jak maksymalnie wykorzystać potencjał naszej prezydencji w UE

— napisał na platformie X Paweł Jabłoński, poseł PiS.



  •  

    Morawiecki o polskiej prezydencji w UE: To miała być dla Polski szansa. Co zrobiono? Nic. Nie było żadnego wielkiego szczytu w Warszawie

    Do końca naszej prezydencji pozostało dosłownie kilka dni. To miała być dla Polski mega szansa. Złoty los w polityce międzynarodowej, który trafia się raz na 14 lat. Co więc zrobiono? Nic” – podkreślił były premier i szef EKR Mateusz Morawiecki.

    Jak zauważył, „nie było żadnego wielkiego szczytu w Warszawie”.

    Nie zaproszono przywódców Europy. Nie było debaty o przyszłości Unii Europejskiej. Nie było szczytu Unia Europejska-Stany Zjednoczone. Nie było szczytu Trójmorza pod parasolem i auspicjami Unii Europejskiej. Zabrakło strategii, zabrakło ambicji, zabrakło po prostu odwagi

    — wymieniał Mateusz Morawiecki.

    Zamiast tego były pączki”

    Zamiast tego były rozdawane pączki w Brukseli, znaczki pocztowe i było parę wystaw. A Donald Tusk obiecywał, że nikt go nie ogra, że Polska znów stanie się liderem w Europie, ale milczy, nic nie pokazuje, nie działa

    — podkreślił szef EKR.

    A przecież prezydencja to nie ceremonialne uśmiechy i konferencje prasowe. To wielka szansa, którą się albo wykorzystuje, albo traci bezpowrotnie. My byśmy tej szansy nie zmarnowali. My byśmy pokazali Europie i światu, że Polska potrafi przewodzić

    — zapewnił były premier.

    Prezydencja Polski mija. Ale pozostaje pytanie, co zrobiliście z tą szansą, panie Tusk?

    — zapytał Mateusz Morawiecki.

     

    Komentarze

    Popularne posty z tego bloga

    Premier Morawiecki złożył dymisję rządu. Koalicja Polskich Spraw.

    Rząd Tuska przekształca Polskę w kolonię. Bankructwo samorządów, bankructwo państwa Polska.